Pościg za motocyklistą
Policjanci zatrzymali 20-letniego motocyklistę, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej. W trakcie ucieczki przed policyjnym radiowozem nie reagował na wydawane mu przez funkcjonariuszy wyraźne sygnały świetlne i dźwiękowe do zatrzymania. Podczas szaleńczej ucieczki motocyklista, który jechał z pasażerką wjechał na tory mimo opuszczonych zapór. Na szczęście w trakcie pościgu nie doszło do żadnej tragedii. Za niezatrzymanie się do kontroli drogowej grozi kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
Do zatrzymania motocyklisty doszło w poniedziałek(12 sierpnia) w Cybince. Policjanci otrzymali zgłoszenie, że kierujący motocyklem marki Honda może być pod wpływem alkoholu. Policjanci z Rzepina napotkali wskazany pojazd na jednej z dróg prowadzących w kierunku Cybinki. Kierowca, gdy tylko zauważył oznakowany radiowóz, gwałtownie przyspieszył. Pomimo wydawanych, widocznych znaków do zatrzymania przez policjantów, kierujący nie zatrzymał się do kontroli. Funkcjonariusze ruszyli za nim w pościg. Kierujący kontynuował ucieczkę, łamiąc przy tym szereg przepisów ruchu drogowego. W pewnym momencie wjechał na tory pomimo opuszczonych zapór. Kierowca nie zważając na innych uczestników ruchu drogowego ani na pasażerkę, którą wiózł na motocyklu kontynuował swoją szaleńczą ucieczkę. Motocyklista został zatrzymany w Cybince, w miejscu swojego zamieszkania. Okazało się, że kilka godzin wcześniej 20-letni obywatel Ukrainy był już kontrolowany przez policjantów.
Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Teraz za czyny, których się dopuścił, grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności i zakaz prowadzenia pojazdów do 15 lat.
Przypomnijmy!
Obowiązujące od 1 czerwca 2017 roku zmiany w przepisach mówią o tym, że kierowca, który świadomie zmusi funkcjonariuszy do pościgu i nie zatrzyma się mimo wydawanych mu poleceń w postaci sygnałów świetlnych i dźwiękowych, popełnia przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do lat 5. Oprócz tego sąd obligatoryjnie wyda w takim przypadku zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na okres mogący sięgnąć nawet 15 lat.