Złamał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Dostał trzymiesięczny areszt
Policjanci zatrzymali mężczyznę, który w stanie upojenia alkoholowego kierował pojazdem. 29-latek wsiadł za kierownicę samochodu, mając w organizmie blisko dwa promile alkoholu, do tego posiadał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Swoją ucieczkę przed radiowozem zakończył w rowie. Decyzją Sądu najbliższe trzy miesiące mężczyzna spędzi w areszcie.
Do zdarzenia doszło w nocy z piątku na sobotę (13/14 grudnia) w Słubicach. Policjanci za kierownicą hondy rozpoznali mężczyznę, który miał dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów. Kierujący na widok radiowozu przyspieszył i podjął ucieczkę. Pościg nie trwał długo, gdyż auto wjechało do rowu. Kierowca wraz z pasażerem zaczęli uciekać przed policjantami pieszo. Po kilkuset metrach policjanci zatrzymali uciekinierów. W trakcie kontroli okazało się, że 29-letni słubiczanin prowadził hondę, nie tylko łamiąc sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, ale też jechał nietrzeźwy. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna ma blisko dwa promile alkoholu w organizmie i w takim stanie wsiadł za kierownicę.
Policjanci zatrzymali kierowcę w policyjnym areszcie. Z uwagi na to, że 29-latek swoim zachowaniem stwarzał zagrożenie dla życia i zdrowia innych osób oraz dopuścił się przestępstw w warunkach recydywy sąd tymczasowo aresztował go na okres trzech miesięcy.